
Czy liczą się opinie o banku, czy po prostu najlepsza oferta?
Wybierając najlepsze konto przyglądam się taryfom opłat i prowizji, szukam haczyków, ukrytych opłat, wypróbowuję wersję demonstracyjną serwisu transakcyjnego. Szukając lokat patrzę na oprocentowanie, czas trwania i – jeszcze do niedawna – kapitalizację.
To wszystko wpływa na moją decyzję. A co z opiniami o banku? Czy mają znaczenie w sytuacji, gdzie liczą się głównie złotówki?
Czy zmiana wizerunku PKO BP z pomocą Szymona Majewskiego przekonała Was, że to dynamiczny i nowoczesny bank?
Czy historie o poszkodowanych przez bank klientach mają wpływ na to, komu powierzacie swoje pieniądze? Na przykład ostatni przykład jednego z klientów Getinu, któremu skradziono dokumenty, a bank nie przekazał tej informacji do rejestru dokumentów zastrzeżonych. A w międzyczasie złodzieje wyłudzali kredyty i „pracowali” na negatywną historię poszkodowanego klienta w BIK i rejestrach nierzetelnych dłużników.
Winę Getinu orzekł sąd nakazując wypłatę 20 tys. zł odszkodowania.
Oczywiście, od czasu do czasu takie przypadki przewijają się przez media i blogi. Pewnie każdy bank ma coś na sumieniu – źle obsłużonego klienta, nieudzielanie pełnych informacji (lub nawet wprowadzanie w błąd, np. przez telefonicznych konsultantów), błędy systemu transakcyjnego powodujące problemy z księgowaniem transakcji (np. brak zwrotu środków z zakończonej lokaty)…
Można wymieniać długo. Część z tych historii trafia do opinii publicznej, część nie. Część żali klientów jest uzasadniona, a części sami są sobie winni – niedokładnie czytając umowy.
Ale trzeba przyznać, że akurat Getin mocno pracuje na swoją negatywną opinię.
Tylko, czy to ma znaczenie przy podejmowaniu decyzji o założeniu konta czy lokaty?
Zastanawia mnie to szczególnie w kontekście sytuacji mBanku. Z jednej strony głośna sprawa „Nabitych” (klientów, którzy kwestionują zapisy umowy kredytowej pozwalające na ustalanie oprocentowania kredytów przez Zarząd banku) i procesy zbiorowe klientów z bankiem. Z drugiej strony mBank konsekwentnie wskazywany jest jako najlepszy bank internetowy...
A czy Wy, wybierając produkty bankowe, liczycie jedynie koszty i zyski, czy może kierujecie się też opiniami o danym banku?
Fot. Flickr / 401K